FasoLOVE

Słodycze a raczej domowe ciasta to moja największa słabość. Nie odmawiam  nigdy maminego wypieku, ale tego z piekarni już tak. Moja mama jest księgową i kiedyś tak tylko przy okazji powiedziała, że rozlicza firmę, która zajmuje się robieniem ciast i nigdy w życiu na rachunku nie było jajek. Od tamtej pory raczej unikam kupnych przysmaków. No żeby nawet jajek nie było? Już nie mówiąc o dziwnych syropach i innych nieznanych mi składnikach, które akurat są.
Przyznam się, że nie byłam od początku fanką ciasta fasolowego. Wszystko się zmieniło odkąd moja Ewelina <hejo!> powiedziała mi, że dodaje jogurt grecki. I wszystko stało się jasne!
Teraz jest to jedno z moich ulubionych przysmaków. Robi się je super szybko i super łatwo a efekt jest superowo pyszny!
Nie przedłużając mojej paplaniny...


PRZEPIS:
SKŁADNIKI:
- puszka białej fasoli
- 1/2 jogurtu greckiego (ja użyłam odtłuszczonego)
- 2 jajka
- 2 miarki odżywki białkowej (możesz dodać banana, ksylitol, erytrol, stewię, tak żeby masa straciła fasolowy smak)
- 2 łyżki mleka w proszku
- łyżka sody oczyszczonej (proszku do pieczenia)
-2 łyżki wiórek kokosowych
- 2 łyżki płaskie dżemu truskawkowego 100% (chociaż cukier się tam czai pod nazwą "
zagęszczony sok jabłkowy" ale zjadłam już wszystkie domowe dżemy truskawkowe:( smuteczek)
- kilka truskawek          


WYKONANIE:

Wypłucz dokładnie fasolę pod bieżącą wodą.

Wrzuć wszystkie składniki do blendera i zblenduj na gładką masę.  Powinno wyglądać jak ciasto na naleśniki
Spróbuj, czy jest odpowiednio słodkie, jeśli nie do dosłodź.
Przelej masę do silikonowego pojemnika (u mnie na tartę).
Łyżeczką nałóż w różnych odstępach dżem oraz truskawki.
Wróż do nagrzanego piekarnika na 180* Po 25 minutach sprawdź jak się ma cisto. Powinno się piec od 30-45 minut (zależy od piekarnika, więc koniecznie obserwuj!) 
Wyjmij, poczekaj do ostygnięcia i smacznego!                                                                                                     


Calość: 684kcal B61 W54 T20


Sandy

Jestem studentką Wychowania Fizycznego na AWFiS w Gdańsku. W swoim życiu miewałam wiele przelotnych pasji, zainteresowań, hobby... jednakże wszystkie po pewnym czasie mijały. Miało to miejsce dopóki nie zaczęłam (głównie przez własne kompleksy) zajmować się sportem, zdrowym żywieniem i ogólnie pojmowanym zdrowym stylem życia. Od tamtej pory nie potrafię wyobrazić sobie swojego dnia bez małej porcji ćwiczeń, czy też biegów.

8 komentarzy: