Muffin 54kcal

 Siemaneczko!

Brat zakupił wyciskarkę do soków! Wychodzą cudownie zdrowe i obłędnie pysznie, w szczególności te marchewkowo-jabłkowe. Kto miał do czynienia z taką maszynką wie, że zostawia ona po warzywach/owocach takie ''wióry'', coś na kształt ścierania ich na tarce, jednak pozbawione one są większości soku, czyli są suche.

Z krwi i kości jesteśmy oszczędni, wiec czas wymyślić co tu z tymi pozostałościami  zrobić. Babeczki to jedna z tych (pysznych jak sok!)propozycji!


 SKŁADNIKI NA BABECZKI:

-3 białka (109g)
-1 żółtko
-20g mąki kukurydzianej
-80g startej marchewki
- 20g miodu

-4g cynamonu
-10g kako
- kilka kropel aromatu śmietankowego
- ewentualnie stevia jeśli jest za mało słodkie

 SKŁADNIKI NA ''KREM''

-200g twarożku Emilki (zjecie) myślę, że spokojnie można zastąpić serkiem/jogurtem naturalnym
- 5g żelatyny
+ słodzik do smaku -> ja dodałam stevii, wiec wyszło mi bez kalorii :)

 WYKONANIE BABECZEK:

Rozgrzewamy piekarnik do 180*

1) Ubijamy białka z sodą oczyszczoną (szczypta)
2) Resztę składników mieszamy ze sobą
3) Łączymy obie masy.
4) Rozlewamy do foremek (mi wyszło 8 babeczek)
5) Na 25 minut do piekarnika.

WYKONANIE KREMU:

1) Żelatynę wsypujemy do szklanki i zalewamy wodą (w temperaturze pokojowej)  tylko do zamoczenia proszku. Odstawiamy na czas gotowania wody.
2) Wstawiamy wodę. Gdy ta będzie już gotowa, wlewamy wrzątek do żelatyny w stosunku 1/3 (1 żelatyny 3 wrzątku). 
MIESZAMY DO ROZPUSZCZENIA!
3) Do twarożku dodajemy słodzik i żelatynę, mieszamy i wstawiamy na jakieś 5 minut do lodówki (Jeśli robiliście z jogurtem troszeczkę dlużej).

Po wyjęciu z lodówki wkładamy do rękawa cukierniczego i ozdabiamy nasze babeczki!


SAME BABECZKI (WSZYSTKIE): 300kcal B20 W40 T7,5
BABECZKI Z KREMEM (WSZYSTKIE): 435kcal B44 W47 T8

JEDNA BABECZKA (u mnie wyszło z masy 8 babeczek): 54kcal B5 W6 T1

Sandy

Jestem studentką Wychowania Fizycznego na AWFiS w Gdańsku. W swoim życiu miewałam wiele przelotnych pasji, zainteresowań, hobby... jednakże wszystkie po pewnym czasie mijały. Miało to miejsce dopóki nie zaczęłam (głównie przez własne kompleksy) zajmować się sportem, zdrowym żywieniem i ogólnie pojmowanym zdrowym stylem życia. Od tamtej pory nie potrafię wyobrazić sobie swojego dnia bez małej porcji ćwiczeń, czy też biegów.

7 komentarzy:

  1. Nie dość, że prezentują się smakowicie, to jeszcze zachęcają swoją niską kalorycznością :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty jesteś absolutnie genialna z tymi przepisami <3 Robiłam wiele z nich i zawsze jestem mega zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  3. kusząca ta mała ilość kalorii, musimy zmajstrować coś podobnego :))

    OdpowiedzUsuń